Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 15 lutego 2011

GDYBYŚ JANKU KOCHAŁ




GDYBYŚ JANKU KOCHAŁ

Pod jaworem nuci młoda dziewuszyna.
Aż drżą osiki… Szeleści trzcina.
Gdybyś Ty mnie Janku miłowała, miłował.
Byś moje usta tylko całował, całował.

Echo tej piosenki na fali się kołyszę.
Las daleko niesie… A Janek nie słyszy.
Wybrał się na jarmark… Gdzie błyszczą cudeńka.
Może coś tam kupi? I uśmiechnie się Kasieńka.

Ale pod jaworem Kasiunia się smuci.
Odszedł Janek daleko… Chyba już nie wróci.
Gdybyś mnie Janku kochał mocno kochał.
To byś nie pozwolił swej dziewczynie szlochać.

Ludzie nasłuchują skargi dziewuszyny.
Łzy im popłynęły… Serca z trwogą zabiły.
Wszyscy pragną miłości… Życia we dwoje.
A ta piosenka rzewna… Drży niepokojem.

Ale widzą drogą Janek maszeruje.
Przytula coś za pazuchą… Radością emanuje.
Patrzy na tych ludzi… Cóż za smutek na twarzy.
Czyżby stało się coś złego… Wypadek się zdarzył?

Stanął na uboczu by wysłuchać wszystkich.
Usłyszał głos Kasi… Zadrżał jak na drzewie listki.
Biegiem ruszył do ukochanej… Gdzie jawory rosły.
Przecież ją tak kocha… Nogi lekko niosły.

Porwał w swe ramiona… Łzy wszystkie obciera.
Kasiu moja Kasiu… Miłość ma prawdziwa i szczera.
Popatrz moja najmilsza… Co ja kupiłem.
Szykuj suknie piękną… Złączymy się przysięgą.

I za trzy niedziele… W kościele ślub będzie.
Ja Cię nie zostawię… Moja będziesz zawsze i wszędzie.
Kasia się Jankowi… Na szyję rzuciła.
Janku ta wiadomość… Jest piękna i miła.

Zaprosili z wioski wszystkich na wesele.
Aby przyszli na uroczystość… Za trzy niedziela.
Weselisko trwało trzy dni bardzo huczne.
Ludzie się cieszyli… Jedli i gorzałeczkę pili

15-02-2011 Pamela

1 komentarz:

  1. Tak bywało
    pięknie to opisałaś
    ile takich Janków
    ile takich Kaś
    szkoda że rzeczywistość czasem jest inna
    pozdrawiam cieplutko
    chociaż zima nie popuszcza

    OdpowiedzUsuń