Kto…?
Rysunek…Dziwny w swym tle.
Rana…? A może zły dotyk.
Kto namalował smutek i łzę…?
Zapragnął…Upadku…Złego powrotu.
Kształt w pamięci wciąż tkwi.
Choć lata minęły bezpowrotnie.
Życia Anioł dodawał ciągle sił.
Aby iść dalej…Nie żyć samotnie.
Rysunek…Dziwny w swym tle.
Rana…? A może zły dotyk.
Kto namalował smutek i łzę…?
Zapragnął…Upadku…Złego powrotu.
Kształt w pamięci wciąż tkwi.
Choć lata minęły bezpowrotnie.
Życia Anioł dodawał ciągle sił.
Aby iść dalej…Nie żyć samotnie.
21-01-2009
Pamela M.K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz