Zawsz bądź...I na codzień i od święt.
W smutkach i radości chwilach.
Bądź. Nie zapominaj pamiętaj.
Bądź barwą dla swego motyla.
Bądź.
W kuchni gdzie tyle zapachów się unosi.
Mąką gdy są zabielone dłonie. Popatrz w oczy.
W lustrze gdy stoję zapatrzona w odbicie.
Bądź. Mów mi jak piękne jest życie.
Gdy prasuję pościele i obrusy.
Bądź. Pomagać przecież musisz.
Przy herbatce porannej z rana.
Będzie smakować jak zaczarowana.
Wtenczas ścieżką marzeń przejdziemy.
Będziemy tylko my. Bajecznie otuleni.
W tą magię piękna. Radości życia.
Bądź blisko. Razem wszystko witać.
Przy stole jedząc obiad ze mną bądź.
Uśmiechem rozjaśnij cały dom.
Słowem melodią i ciszą bądź.
Tak blisko przy mnie siądź.
Wieczorem gdy noc nadejdzie tajemnicza.
Bądź. Aby szczęście mogło rozkwitać.
W codziennych chwilach. Gdy upadki i smutki.
Bądź. Usta szepczą. Czemu jesteś za mgłą?
Pamela M.K
23-12-2008
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz