Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 23 maja 2010

NA KOLANACH SAMOTNOŚCI

Na kolanach Samotności

Wiem, że tu nikt nie zagląda… Nie komentuje… Tak jak w całym moim życiu.
Byłam i jestem samotna… Wierzyłam jak bardzo wierzyłam.
Ale cóż… Urodziłam się po to aby iść samotnie przez życie.
Nie pragnę już niczego… Umarły moje marzenia i pragnienia.
Bywa że choć bardzo chcemy… Mamy pustkę.
Albo powiem inaczej… Pozwalamy się wykorzystać… A dlaczego…?
Lepiej nie pytać… Zakłamana będzie odpowiedź.
Już tak w życiu jest… Rodzimy się aby cierpieć… Jak za karę.
Ale czy z tym się godzimy…? Powiem że nie.
I ja się nie godzę… Dlatego zaczynam inne życie.
Powoli krok po kroczku… Samotnie jak dotychczas.
Ale bez zakłamanych pseudo przyjaciół. Bez tych co gdy potrzebują i wykorzystają.
Zamykam już tamte dni… Choć to teraz będzie życie inne.
Zamykam usta… Zamykam mą miłość… Zamykam.
Tak mało chciałam… Tak niewiele.
Ale nie dla mnie jest prawdziwa przyjaźń… Prawdziwa miłość.
Moje życie jest utkane dziwnym zamglonym i nieprawdziwym odbiciem.
Nie chcę się skarżyć… I nie chcę litości.
I tylko chcę żyć w mej samotności… Ona jest mi podarowana.
I każdego dnia dawana…

Na dziś to tyle mego żalu.
Gdy patrzę na ludzi zalanych wodą… Myślę… Jaki ogrom spotka ł ich nieszczęścia.
Jak los obdarował ich ogromem samotności w tym co ich spotkało.
Kiedyś tak wiele dawałam ludziom biednym… Dawałam tym co byli nieszczęśliwi.
Dziś… Paczki datki… Cóż nie wiem do kogo dotrą.
Ale wiem że do mnie już szczęście się nie uśmiechnie.
Już straci łam wiarę w człowieka… Straciłam to piękno które mnie trzymał na tej ziemi.
Straciłam tak wiele… I otoczyła mnie ciemność myśli.
Zgasło światło które pragnęłam mieć.
Zgasło gdyż zobaczyłam prawdę życia na oczy.
I nikt już mego serca nie wzruszy… Ja niczyjego nie wzruszyłam.

Myślę że nikt tu nie będzie przychodził… Tak będę pisać swoją gorzką prawdę.
A jeśli przyjdziesz tu wędrowcze… Jeśli coś będzie Ci niezrozumiałe.
Będziesz pragnął mnie pouczać… To wiedz że i tak będę szła swoją myślą.
Nie pozwolę sobą manipulować… Skończyłam z tym… Mam prawo do tego.

Pamela
23-05-2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz