Łączna liczba wyświetleń

piątek, 15 października 2010

TAŃCZĄC ZA MGŁĄ




TAŃCZĄC ZA MGŁĄ

W jesienny płaszcz przybieram.
Serca radości i przygody.
Tańcząc w mlecznych cieniach.
Otwieram furtkę ogrodu.

Tam są owoce najpiękniejsze.
Słodyczą po dłoni spływają.
Delikatnie biorę w swe ręce.
Aby szczęścia nie złamała się gałąź.

A na gałęzi śpiewak w swych trelach.
Koncert daje dla duszy.
Tańcząc we mgle kropelki zbieram.
Aby jesienną suknie sobie uszyć.

Suknię z kwitnących wrzosów.
Przybiorę barwnymi astrami.
W kapeluszu liści z kwiatem słonecznika.
Zatańczę jesienne pożegnanie.

W porannej mgle taniec jesieni.
Muzyki szeleszczących liści.
Dzień podaruje obraz piękny.
Jesienna chwila pełna wzruszeń.

Pamela 15-10-2010

1 komentarz:

  1. Tu tańczysz radością tryskając, a zaraz potem dopada Cię rezygnacja... co jest M.? Bardzo się zmartwiłam.

    OdpowiedzUsuń